Diuna trafiła do schroniska 22.04.2015 w wyniku interwencji jako dorosły pies.
Diuna to suczka o niebanalnej urodzie, niestety z bardzo smutną przeszłością. Nie wiemy, co ją spotkało, ale została niegdyś bardzo skrzywdzona, o czym świadczy jej strach przed ludźmi. Będąc w boksie, Diuna obszczekuje każdego, rzuca się do krat i próbuje odstraszyć "intruza". Niewątpliwie jej się to udaje, ponieważ boks, w którym mieszka, jest z reguły omijany szerokim łukiem. Jak to najczęściej bywa, pies po opuszczeniu schroniskowego boksu ukazuje nam zupełnie inną stronę swojej osobowości. Diuna wyprowadzona na teren schroniska czuje się zagubiona, nie wie w którą stronę iść, co chwilę kładzie się, to zwalnia, to przyspiesza... Wystarczy jednak, by
znalazła się poza obszarem hałasów i zgiełku, by zaczęła pięknie chodzić na smyczy, interesować się otoczeniem, a co najważniejsze - człowiekiem! Diuna na całe szczęście należy do tych ciekawskich czworonogów, które łatwo przekupić smakołykiem. Podchodzi, wącha, je z ręki. W dalszym ciągu jest jednak nieco nerwowa i szybko dekoncentruje się na skutek najmniejszego szelestu. Z czasem widzimy jednak poprawę.
Dla Diuny szukamy domu wyjątkowego. Jej przyszli opiekunowie muszą być osobami cierpliwymi, świadomymi i gotowymi do pracy z psem o tak zszarganej psychice, ale przede wszystkim - muszą chcieć. Diuny nie oddamy do domu z dziećmi, ponieważ wierzę, że do odzyskania równowagi i stabilizacji, ta suczka potrzebuje spokoju. Nie wiem, ile czasu zajmie jej socjalizacja. 2 tygodnie, miesiąc, pół roku, rok? Jesteśmy pewni, że w tym procesie pomoże jej drugi pies. Na pewno nie będzie łatwo, ale zagwarantować mogę jedno - satysfakcja będzie ogromna, warta wszelkich wysiłków włożonych w pracę z tą przepiękną sunią.
Czekamy na porządnie przemyślane, w 100% świadome deklaracje w sprawie adopcji Diuny. Będziemy czekać tyle, ile trzeba, by mieć pewność, że Diuna trafi do domu najlepszego pod słońcem
nr karty: 143/2015